Grodkowski „holender” zlokalizowany jest przy ul. Krakowskiej, niedaleko parku „Cegielnia” i jest to jedyny tak dobrze zachowany obiekt na terenie województwa opolskiego.
Wiatrak został wzniesiony w XIX w. Źródła podają rozbieżne daty – jedne mówią o połowie, inne o końcu XIX w., a niektóre z kolei podają nawet przełom XVIII i XIX w. Wpis do rejestru zabytków nieruchomych województwa opolskiego (nr rej.: 587/59 z 12.10.1959) mówi ogólnie o wieku XIX. Nie zachowały się dokumenty do kogo należał.
Po II W.Ś. przez wiele lat holender wykorzystywany był jako obiekt gastronomiczny – klubo-kawiarnia. W latach 90 z uwagi na obawy przed próbami wspinania się na wiatrak, został on pozbawiony skrzydeł.
Aktualnie wiatrak pozostaje zamknięty i wymaga dużych nakładów inwestycyjnych. W roku 2019 właściciele przeprowadzili remont dachu. W przyszłości planują również dalsze prace remontowe, z przywróceniem wiatrakowi skrzydeł włącznie.
Wiatraki typu holenderskiego, tzw. holendry, pojawiły się w Niderlandach w XV w. Ich konstrukcję charakteryzowała okrągła, ewentualnie ośmioboczna wieża z cegły lub kamienia. Jej szczyt wieńczyła ruchoma kopuła, hełm z ramionami wiatracznymi ustawianymi prostopadle do kierunku wiatru. W XVIII w. holendry zaczęły pojawiać się na Śląsku, w którego krajobraz wpisały się trwale po dziś, choć obecnie w zdecydowanej większości, a w przypadku terenów okolic Brzegu i Oławy wszystkie, są one w stanie ruiny. Jakże wartym wysiłków byłoby przywrócenie krajobrazowi naszych okolic tych pięknych budowli w pierwotnym wglądzie.