Jadąc drogą z Łosiowa do Kopani zjeżdżamy z Wału Łosiowskiego w Dolinę Odry. Mniej więcej w połowie drogi widzimy po lewej ruiny w zagajniku. To wiatrak holenderski, jeden z kilku na Ziemi Brzeskiej. Od zawsze należał do pobliskiej wsi Zwanowice. Budowla, jak inne z regionu, ma zapewne rodowód dziewiętnastowieczny, jednak brak jest tu dokładnych informacji. Wśród zadrzewień uwaga zwraca potężna , stara lipa oraz kasztanowce. Zarośla i niewielkie zagłębienie terenu kryją zapewne resztki zabudowań gospodarczych lub domu młynarza, które to widać na mapach z początku XX w.
Wiatraki typu holenderskiego, tzw. holendry, pojawiły się w Niderlandach w XV w. Ich konstrukcję charakteryzowała okrągła, ewentualnie ośmioboczna wieża z cegły lub kamienia. Jej szczyt wieńczyła ruchoma kopuła, hełm z ramionami wiatracznymi ustawianymi prostopadle do kierunku wiatru. W XVIII w. holendry zaczęły pojawiać się na Śląsku, w którego krajobraz wpisały się trwale po dziś, choć obecnie w zdecydowanej większości, a w przypadku terenów okolic Brzegu i Oławy wszystkie, są one w stanie ruiny. Jakże wartym wysiłków byłoby przywrócenie krajobrazowi naszych okolic tych pięknych budowli w pierwotnym wyglądzie.