Teren Stowarzyszenia “Brzesko-Oławska WIeś Historyczna” to obszar dawnego IV, tzw. brzeskiego okręgu winiarskiego na Śląsku. O bogatej, 600-letniej, historii winiarskiej regionu możemy przeczytać w opisie winnicy “Viadrus”, jako jednej z kilku upraw odradzającej się na terenie BOWH.
W celu przedstawienia swojej winnicy, oddamy głos jej założycielowi….
“Historia mojej uprawy winorośli sięga lat 80. i sentymentu do ogrodu babci w Brzegu, gdzie na przedwojennym domu i w ogrodzie rosła poniemiecka winorośl o jasnych owocach, dojrzewająca w drugiej połowie września. Smak tej winorośli, a do tego zapach wrześniowych brzoskwiń i orzechów włoskich towarzyszy mi przez całe życie. Dlatego wszystko zaczęło się w tym 14 arowym ogrodzie, gdzie w 2010 r. posadziłem pierwsze cztery krzewy kupione w jednej z dolnośląskich winnic: Riesling, Merlot, Cabernet Sauvignon, Chardonnay. W 2011 dosadziłem kolejne winorośle: Gewurztraminer, Traminer, Pinot Noir, Pinot Blanc, Elbling i Silvaner. W 2013 r. dołączyły kolejne odmiany: Pinot Gris, Muller-Thorgau, Portugieser i Saint Laurent, a w kolejnym, 2014 roku Pinot Meunier i Veltliner. W roku 2014 jako miły prezent od rodziców moich uczniów otrzymałem sadzonki krzewów Pinot Blanc (15 szt.) i Riesling (10 szt.). W roku 2013 swój ogród winoroślowy przeniosłem do ogrodu drugiej babci w Kościerzycach pod Brzegiem, gdzie do szlachetnych odmian winorośli dołączyły lokalne klony Chasselas i innych poniemieckich kultywarów. Ukorzeniłem również odmiany z krzewów matecznych winorośli zakupionych w latach 2010 -2014, powiększając tym samym uprawę. Parę lat temu zamieszkałem z moją żoną Celiną, brzeżanką, z którą uczęszczaliśmy do tego samego liceum ogólnokształcącego w Brzegu, we wsi Oldrzyszowice w podbrzeskiej gminie Lewin Brzeski. Tu nastąpił rozwój mojego ogrodu winoroślowego do blisko 200 krzewów oraz zrealizowałem wielkie przedsięwzięcie przesadzania ponad 100 krzewów z Kościerzyc (akcji nie przeżyły jedynie trzy rośliny), a także podjąłem się pierwszej produkcji wina Pinot Blanc i Riesling w roku 2018 oraz Gemischter Satz i cuvee z lokalnych klonów Chasselas oraz domniemanej Madeleine Angenive w roku 2019.
Czas spędzony pośród krzewów pozwolił mi również na dopracowanie pomysłu na swoją uprawę, gdzie obok uprawy historycznej, w której rosną po trzy sztuki najważniejszych odmian winorośli szlachetnej, zakątka z lokalnymi kultywarami i tzw. uprawy sentymentalnej złożonej z prezentu od swoich uczniów, znajdzie się miejsce na uprawę przerobową, z której wino stanie się marką mojej winnicy. Dlatego zdecydowałem, że wiosną 2020 roku powiększę winnicę o 100 sadzonek Chasselas, które dadzą początek dalszym nasadzeniom w kolejnych latach. W przyszłości postawimy z pewnością na odmiany Riesling, Chardonnay, Pinot Blanc i Veltliner na wina białe oraz Saint Laurent i Tauberschwarz na wina czerwone, które bardzo dobrze radzą sobie od lat w naszej lokalizacji. Tych parę lat był to także okres, by zbierając doświadczenie, wybrać spośród paru stosowanych, dawnych form prowadzenia tę jedną, która charakteryzować będzie moją winnicę. Wybór tu padł na stosowaną do dziś we Francji formę kielicha (gobelet), ale o tym innym razem.
Naszym marzeniem jest, by Winnica “Viadrus” stała się częścią enoturystycznego szlaku, wiodącego między Odrą a Sudetami, gdzie gość odwiedzający naszą winnicę lub turysta zatrzymają się u nas i z zadowoleniem spróbują lokalnego wina.
Pierwszym krokiem do realizacji marzeń było zrzeszenie się jesienią 2019 r. jako członek wspierający w Stowarzyszeniu Winnice Dolnośląskie (https://www.facebook.com/WinniceDolnoslaskie/ ).
Lokalizacja i warunki klimatyczne
Geograficznie winnica znajduje się w centrum Niziny Śląskiej, na samym skraju Doliny Nysy Kłodzkiej, łączącej się parę kilometrów dalej z szeroką Doliną Odry. Krawędź doliny rzecznej Nysy Kłodzkiej rysuje się niewielką, ale wyraźną wyniosłością terenu na wschód od naszego domu, oddzielając nas i okolicznych sąsiadów od reszty wsi. Podłoże geologiczne to stare, wierzchnie warstwy naniesione przez Odrę, a pod nimi są te naniesione przez Nysę Kłodzką. W części uprawy mamy madę rzeczną, glinę, w większości jednak dominuje czerwony piach krzemowy. Pod całym terenem uprawy, na głębokości ca. 1m zaczyna się natomiast warstwa żółtego piachu rzecznego.
Klimatycznie znajdujemy się z kolei w samym centrum ośrodka zwanego w klimatologii “wrocławsko-opolskim obszarem ciepła”. Nizina Śląska jest najcieplejszym rejonem w kraju. Ciepłe masy powietrza przemieszczają się z zachodu szerokim pasem wzdłuż Doliny Odry oraz wkraczają z południa w nadodrzańską krainę od Doliny Dunaju i Doliną Morawy, powodując, że tereny południowo-zachodniej Polski są pod wpływem klimatycznym Atlantyku. Sprawia to, że zimy są u nas łagodne i krótkie, czego efekt wzmacnia bliskość Sudetów i wiejący od nich okresowo ciepły fen, wiosna jest wczesna, lato gorące, a jesień długa i ciepła. Średnia temperatura roczna wynosi nieco ponad 9 st. C, sezon wegetacyjny trwa dłużej niż 230 dni, SAT to ponad 2700 godzin, a lokalizacja w tzw. „cieniu opadowym Sudetów”, które zbierają większość deszczu, powoduje, że ilość opadów nad Odrą wynosi ok. 600-650 mm rocznie, co reasumując, sprzyja uprawom sadowniczym i ciepłolubnym.
To jest nasze terroir, jak ładnie nazywają lokalizację winnicy Francuzi, a które lubią nasze krzewy i mamy nadzieję, że dzięki temu nasze wina bedą miały indywidualny smak i charakter, właściwy dla tego właśnie miejsca.
Tradycja regionu
Na przełomie wieków XVIII i XIX regionalizacja winiarska Prus ujmowała Brzeg jako IV. okręg winiarski na Śląsku (pierwsze trzy to : I.- zielonogorski, II.- trzebnicki, III.- wrocławski). W skład tzw. obszaru brzeskiego, obok powiatu Brzeg należły powiat Oława, Niemodlin i Opole. Moja winnica jest zatem przywróceniem pamięci o wielosetletniej tradycji uprawy winorośli na terenie naszej Ziemi Brzeskiej jako historycznej ziemi dolnośląskiej. Krzewy winnej latorośli prowadzono na Ziemi Brzeskiej od wczesnego średniowiecza (kiedy to pierwsze krzewy sadzili i zakonnicy, ale i osadnicy z Frankonii i Walonii) do początku wieku XIX. Ślady tego znajdujemy w starych zapiskach z kronik miejskich Brzegu, księstwa brzeskiego, jak i również w nazwach topograficznych Brzegu i okolic. Wieś Oldrzyszowice, na której krańcu mieszkamy, pojawia się w zapiskach kronikarskich już w 1284 r., kiedy to w “Księdze uposażeń biskupów wrocławskich” zapisano o przekazaniu wsi przez biskupa wrocławskiego Tomasza II joannitom z pobliskiego Łosiowa, gdzie mieli swoją komturię. I tu ciekawa rzecz, ponieważ joannici prowadzili własną winnicę w pobliskim Łosiowie, zatem może oldrzyszowiccy chłopi, odpracowując dziesięcinę, musieli dbać o uprawę winorośli łosiowskich rycerzy-zakonników?
W zgodzie z tradycją i przyrodą
W naszej winnicy uprawiamy odmiany winorośli szlachetnej, prowadząc je wedle starych metod i form, stosując naturalne metody nawożenia (popiół drzewny) i walki z chorobami przy wykorzystaniu występujących w ogrodzie roślin (pokrzywa, skrzyp, wrotycz), jak i zarejestrowancyh ekologicznych środków ochrony roślin oraz wykonując prace winogrodnicze ręcznie z użyciem typowych narzędzi ogrodniczych. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, formujące, oczyszczające prowadzimy zgodnie z fazami Księżyca, starając się, by nasz ogród był w pełni ekologiczny i zgodny z rytmem Natury.
Dlaczego Winnica “Viadrus” ?
Pamiętając powódź tysiąclecia z 1997 r., wiemy że nasza Odra od zawsze wydzierała ludziom to, co było niegdyś jej przynależne. Od paru lat mieszkamy w widłach dwóch dolin rzecznych – Nysy Kłodzkiej i Odry. Wedle dawnych legend bóg Odry to Viadrus, a jedną z jego córek jest właśnie Nysa Kłodzka. Życie w widłach dwóch rzek, które rozgniewane poczynaniami ludzi nie raz karały i wzbudzały pokorę u mieszkańców wsi i miast wzdłuż ich brzegu, zobowiazuje niejako, by nadać uprawie imię boga naszej wielkiej i pięknej Odry, z której narzuconych niegdyś warstw gleby i nadodrzańskiego klimatu czerpać będą witalność krzewy winorośli. Pokładamy nadzieję w wierze, że Viadrus będzie miał nas pod swoją opieką, a rozgniewane rzeki, tocząc swoje fale i rozlewając szeroko wody, by ponownie skarcić człowieka, ominą nasz dom i winnicę.”